Podobnie jak w poprzednich latach, również w tym roku mieliśmy szczęście uczestniczyć
kilkuosobową grupą z Polski, w noworocznym odosobnieniu z J.Ś. Gyalwang Drukpą w głównym, europejskim Centrum Linii Drukpa w Plouray. Jak co roku program był bardzo intensywny. Całe dnie spędzaliśmy słuchając nauk. Otrzymaliśmy od J.Ś. Drukpy nauki o Bardo. Temat jak wiadomo dotyczy każdego z nas i było dla nas bardzo istotne że J.Ś. przekazał nam nauki nie tylko w sposób klarowny, ale poprzez szereg przykładów w sposób poruszający każdego z nas. Im dogłębniej zaznajamiamy się z tymi naukami tym większą szansę mamy aby poradzić sobie w bardo.
Każdego dnia wieczorem wykonywaliśmy wspólnie praktykę Sangie Tsewa / praktyka Chod / lub praktykę Wadżrajogini. Sylwestra spędziliśmy praktykując wspólnie Sangie Tsewa czyli próbowaliśmy odcinać nasze przywiązanie do ego. Po uroczystym powitaniu Nowego Roku były wspólne życzenia a potem uroczysta ganaczakra. W czasie odosobnienia J.Ś. Drukpa udzielił nam również dwóch inicjacji. Guru Dewa - jest to inicjacja do praktyki Guru Rinpocze w linii przekazu Shakya Shri oraz inicjację Czakrasamvary.
Pod koniec odosobnienia omawialiśmy jeden z ważniejszych obecnie projektów- Live to Love. Jeszcze raz J.Ś. Drukpa podkreślił jak ważne dla nas samych, dla naszego rozwoju, jest aktywne włączanie się w działania na rzecz innych, na rzecz środowiska, traktowanie działań Live to Love jako jednej z ważniejszych form naszej duchowej praktyki. Różnego rodzaju działania Live to Love może robić każdy, bez względu na wiek, wyznawaną religię czy miejsce zamieszkania, potrzebne są tylko chęci i właściwa motywacja.
Aż trudno uwierzyć, że aż tyle wydarzyło się w zaledwie 6 dni. Jigme Czio Dzum
Tak, wspaniale było znowu mieć szczęście przybywać przez wiele dni blisko nauczyciela, w aurze Jego Świątobliwości która niesie nieustanne błogosławieństwa. Kilkaset osób siedzących na matach ze skrzyżowanymi nogami, spokojnie i z uwagą słuchających wielogodzinnych nauk. Zawsze ile razy jestem w Plourey na odosobnieniu z J.Ś. zastanawiam się, skąd bierze się ta wytrzymałość siedzenia w spokoju ze swoim ciałem i umysłem. Jesteśmy zwykle tacy rozbiegani, czy powoduje to obecność Jego Świątobliwości czy efekty praktyki, tak czy inaczej. Impresive!
Nauki o bardo, przypominające nam o przemijaniu i o tym że musimy wszyscy bez wyjątku przejść proces umierania, bardo(czyli stanu pomiędzy )i odrodzenia, dotyczącego większości z nas. Trudne i trochę przerażające dla mnie nauki, ale też inspirujące do praktyki, bo stabilny i spokojny umysł na pewno pomoże, nie mówiąc już o wyzwoleniu przez zgłębianie pustki, ale tu już poprzeczka jest bardzo wysoko.
Hojność Jego Świątobliwości jest wielka, po wielu godzinach nauk jeszcze pomagał nam praktykując wraz z nami, specjalnie taką praktykę jak Sangie Tsewa (Czod) gdzie w jednym rytmie brzmi kilkaset damaru i dzwonków... Dzięki za to, naprawdę to wielkie doświadczenie być na odosobnieniu w Plourey. Może następnym razem w przyszłym roku, nasza Polska grupka się powiększy.
Jigme Pema Khandro
Tych wszystkich którzy chcą obejrzeć krótkie relacje z odosobnienia zapraszamy na
http://www.drukpa.eu/