30 maja 2014 /tłum. ze strony J.Ś. Gyalwang Drukpy www.drukpa.org
W praktyce duchowej podkreślamy znaczenie współzależności, która oczywiście opiera się na uniwersalnym prawie karmy. My, ludzie, myślimy zawsze, że jesteśmy najbardziej inteligentni, doświadczeni, mamy największe prawa i jesteśmy najważniejsi, gdy chodzi o prawa do zasobów świata i ziemi. Jest powiedzenie: „absolutna władza korumpuje całkowicie”. Ponieważ sądzimy, że jesteśmy jedynymi, absolutnymi właścicielami ziemi, stopniowo zaczęliśmy uważać to za oczywiste i nadużywać tego, czasem świadomie, czasem nieświadomie. Gdy spotykają nas negatywne konsekwencje tego, zwykle zapominamy, że sami zasialiśmy ziarna tych konsekwencji. Więc winą za nasze cierpienia obarczamy wszystkich innych, nawet Boga, nie zastanawiając się dobrze nad własnymi czynami, nad tym, co robimy.
Jak już słyszeliście ode mnie tysiące razy, „sami stwarzamy nasze smutki i nasze szczęście”. A zatem lepiej zacząć być rozważnym i nie rozstawać się z „karmicznym lustrem”, tak abyśmy, zanim przerzucimy na innych winę za nasze niepowodzenia, mogli wyjąć to lustro i zastanowić się „co zrobiłem przedtem, że teraz cierpię?” Ta analityczna postawa pomoże nam przynajmniej nie robić wciąż tych samych błędów czy nie podejmować tych samych błędnych decyzji i zachęci nas do stałego zwracania uwagi na nasze intencje, myśli i działania.
Przepraszam za ten długi wywód, chcę tylko powiedzieć, że ponieważ uważamy siebie za bardziej inteligentnych, powinniśmy też próbować mieć większe zrozumienie i docenianie innych. Zrozumienie w znaczeniu, że wszyscy dzielimy ten sam dom i powinniśmy spróbować szanować inne istoty, chronić naturę i żyć w harmonii z nią. Chcemy żyć bezpiecznie i szczęśliwie, nie mieć zmartwień, ale nie tworzymy sposobnego otoczenia i warunków, a tylko wciąż winimy innych za nasze nieszczęścia. Inteligentny umysł dostrzeże w tym brak sensu.
Ostatnio w Ladakhu podniosła się wrzawa na temat bezpańskich psów. Bardzo wzrosła liczba pogryzień przez psy. Powiedziano mi, że na naszej planecie jest ok. 250-300 milionów bezpańskich psów (4 % światowej populacji), a Indie prześcigają pod tym względem inne kraje. Błąkające się psy żyją w zanieczyszczonym otoczeniu, żywią się śmieciami, ulegają chorobom; ok. 20 tys. osób umiera codziennie w Indiach z powodu zakażenia wścieklizną.
Ludzie proszą o pomoc. Czy odstrzał psów rozwiąże ten problem? Nie sądzę. Dowiedziono tego w innych krajach. Tak więc po rozmowach z moimi przyjaciółmi i uczniami, szczególnie zaś z Jego Eminencją Drukpa Thuksey Rinpocze i jego zespołem oraz z władzami Ladakhu, uważamy, że trzeba zrobić natychmiast coś bardziej efektywnego. A zatem z pomocą „Live to Love”, lokalnych władz, ugrupowań i pojedynczych ludzi, YDA pod przewodnictwem J.E. Drukpa Thuksey Rinpoche podjęła działania w zakresie sterylizacji i szczepień oraz budowy dużej siedziby dla psów w w obrębie schroniska dla zwierząt.
Jutro, czyli 31 Maja, będziemy świadkami założenia Schroniska dla Zwierząt w Ladakhu, przy wsparciu członków Stowarzyszenia Young Drukpa (YDA) pod kierownictwem J.E. Drukpa Thuksey Rinpoche, i mamy nadzieję, że znajdą tu schronienie tysiące zwierząt, którym brakuje dobrej opieki, które są zaniedbywane i krzywdzone. Na początek opiekę znajdą tu psy, a stopniowo pojawią się tu inne zwierzęta. Obok sadzenia drzew będzie to dla mnie osobiście bardzo znaczące przedsięwzięcie. Zbieram fundusze na ten cel i przeznaczyłem na to dużą część zaofiarowanego przez mieszkańców Nang terenu Nang w Ladakhu. Przykro mi, że nie mogę uczestniczyć w tym projekcie osobiście, ponieważ wyjeżdżam za parę godzin do USA. Będę oczekiwał wiadomości na ten temat.
Na koniec mam nadzieję, że wy wszyscy, moi przyjaciele i studenci, którzy chcecie praktykować Bodhicittę w działaniu, dołączycie do mnie, aby pomóc w budowie schroniska dla zwierząt. Bądź co bądź w wielu świętych tekstach mowa jest o tym, że dobre uczynki w świętym miesiącu Saga Dawa, poświęconym uczczeniu narodzin Buddy, jego oświeceniu i parinirwanie, dadzą setkom milionów czujących istot pozytywną karmę. Z tego powodu a głównie dlatego, że podążamy za Dharmą Buddy i praktykujemy miłującą dobroć i współczucie, wszyscy razem zbierzmy się i zróbmy to. Live to Love zebrał wszystkie szczegółowe informacje odnośnie niniejszej sprawy, zachęcam więc do przeznaczenia pewnego czasu aby zapoznać się z tym na Live to Rescue.