Z głębi serca

Spotkanie z moim Guru w jego klasztorze w 1990r gdy śnieg i deszcz zgotowały gorące i pełne znaczenia powitanie

29 maja 2011.(tłum.ze str. J.Ś. Gyalwang Drukpa - www.drukpa.org)

Bez względu na to czy ktoś wierzy czy nie, gdy spotkacie wielkiego, autentycznego i oświeconego guru i jesteście w stanie poświęcić swoje życie szczerej praktyce dla pożytku wszystkich istot, to wasze życie prawdziwie jest klejnotem spełniającym życzenia. Guru zadba o wszystko. On czy ona jest wszędzie, tak długo jak macie całkowite zaufanie do swojego guru, jesteście pod opieką zarówno w duchowym jak i doczesnym znaczeniu.

To smutne, ale nawet po spotkaniu Guru który ma najbardziej oświecone właściwości, lub jest całkowicie oświecony jak Vadżradhara, większość z nas nie ma na tyle sczęścia aby móc zrozumieć, urzeczywistnić i docenić tego rodzaju tak rzadki związek. Guru może zadać nam jakieś trudności, może wpakować nas w sytuacje które wydają się niemożliwe lub absurdalne, lecz jeśli będziecie realizować wszystkie instrukcje, nie ważne jak głupie, bezmyślne czy nielogiczne, to wydaje się, że wszystko pójdzie bardzo dobrze. Chociaż pojawiają się przeszkody, lecz jakoś będzieci w stanie je przekroczyć, czasami z małymi ranami, czasami bez żadnych skaleczeń. Lecz zawsze staniecie się lepszą osobą. Gdyby Marpa nie zadał Milarepie tak wiele trudów, to ten nie osiągnąłby oświecenia, cała negatywna karma spowodowana zabiciem wrogów nie zostałaby oczyszczona. Nie ma mowy! Lecz gdyby Marpa był teraz tutaj i zadawał nam tego rodzaju trening, to myślę że zostałby porzucony, bez studentów, zwolenników i wyWspaniałe dni z moim Guru i z moim tatąznawców, i nie byłoby nikogo komu mógłby przekazać linię. Czasami czuję, że nie jestem jakimś wielkim praktykującym. Mam wiele upadków i nie wydaję się spełniać życzenia swoich Guru, jeśli chodzi o moją praktykę i działania przynoszące pożytek wszystkim istotom, ponieważ podobnie jak wielu ludzi obecnie, mam różne priorytety. Miałem to szczęście, że spotkałem niektórych z wielkich Guru poprzedniego i obecnego wieku. Niektórzy z nich są ciągle tutaj i aktywnie prowadzą mnie do urzeczywistnienia natury umysłu. Jak już ostatnio wspominałem, byłem na stosunkowo krótkim odosobnieniu. I właśnie gdy kończyłem swoje odosobnienie, około trzeciej po południu mój asystent zapukał do drzwi z informacją, że asystent mojego Guru przyniósł dla mnie katak. To odosobnienie traktowałem jako prywatną sprawę i za wyjątkiem bliskich asystentów nikt nie wiedział że jestem na odosobnieniu. Większość osób myślała, że nie ma mnie w mieście. Jest niemożliwe aby mój Guru lub jego otoczenie wiedziało o tym, no chyba że mieli zainstalowane kamery do monitoringu /CCTV/ wokół mnie. Chociaż to odosobnienie miało zobowiązanie czasowe, to ja sam nie śledziłem czasu. Po tym gdy asystent mojego Guru przyszedł tego dnia o godzinie trzeciej aby dostarczyć mi katak, odkryłem że to był dokładny czas, gdy moje zobowiązanie odosobnienia właśnie skończyło się.

To pokazuje, że wszyscy oświeceni Guru mają wszechwiedzący umysł który pracuje jak nowoczesny system monitoringu, podążając za nami wszędzie, a to znaczy że jeśli mamy do nich całkowite zaufanie, kiedykolwiek gdy potrzebujemy ich uwagi i ich pomocy, to naprawdę są z nami. Lama Khyenno!

Natychmiast udałem się aby złożyć hołd przed moim ukochanym Guru, który od długiego czasu nie czuje się dobrze. Gdy mnie zobaczył to dosłownie podskoczył z radości i był bardzo podekscytowany spotkaniem ze mną. Nie odwiedzałem go bo obawiałem się zakłócać jego spokój. Oczywiście, nie potrzebujemy kontaktować się fizycznie, mamy swój własny sposób komunikacji. Lecz zobaczeni go w jego cielesnej postaci naprawdę poruszyło mnie, szczególnie że podziękował mi za zrobienie wspaniałej pracy, zanim zdążyłem mu powiedzieć że byłem na odosobnieniu. To oznacza że jeśli uczeń wykonuje efektywną praktykę, z czystą motywacją dla pożytku wszystkich istot, to Guru o tym wie i przyjmuje to jako wielkie spełniające życzenia szczęście. O co więcej może uczeń prosić, oprócz zadawalania swojego Guru w ten sposób. To wydarzyło się naturalnie i zupełnie bez żadnych oczekiwań, bez żadnej sztuczności. W każdym rodzaju duchowej praktyki , jeśli macie jakieś wątpliwości, oczekiwania, nadzieje i obawy, to stworzy to wielkie przeszkody w waszym życiu. Ja sam straciłem wiele takich wspaniałych okazji z powodu nadziei i obaw. To dlatego Budda mówi że największym ofiarowaniem jest ofiarowanie swojej własnej praktyki i swojego własnego oświecenia. Byłem wzruszony do łez widząc że mój Guru jest tak szczęśliwy i wdzięczny za małe odosobnienie które ukończyłem.

Asystent mojego Guru powiedział mi, że mój Guru nie uśmiechał się i nie śmiał od dłuższego czasu, być może z powodu swojego słabego zdrowia. Dziękował mi za odwiedzenie naszego Guru i uszczęśliwienie go. Naprawdę życzyłbym sobie abym mógł robić o wiele więcej niż robię teraz. Ci z nas, którzy mieli to szczęście i spotkali autentycznych Guru którzy są oświeceni, nie powinni marnować swojego życia.

Zawsze gdy oglądam National Geographic czy Discovery, szczególnie gdy pokazują jak w łańcuchu pokarmowym zwierzęta jednego gatunku zabijają inne, to naprawdę czuję że jesteśmy prawdziwymi szczęściarzami że mamy ludzkie ciała. Lwy, tygrysy, krokodyle, piranie te wszystkie drapieżne gatunki nie mają tego przywileju jaki mamy my, jako ludzkie istoty, aby rozumieć uniwersalne prawo karmy, więc są zawsze ciągnięte przez swoje nawyki zabijania i nawykową głupotę. Inne zwierzęta jak zebry czy słonie muszą wędrować z północy na południe i za każdym razem muszą przekraczać rzekę pełną krokodyli. Wiele z nich traci życie w czasie tej przeprawy. Lecz następnego roku ponownie robią to samo, powiedziałbym że z powodu nawykowych skłonności. Smutne historie wciąż na nowo się wydarzają, łańcuch nie może zostać przerwany, ponieważ biedne zwierzęta nie mają sposobu aby zatrzymać tą cykliczną egzystencję.

My jako istoty ludzkie mamy inteligencję i funkcję poznawczą aby zrozumieć uniwersalne prawo karmy, aby zatrzymać tą cykliczną egzystencję i stać się oświeconymi, szczególnie ci z nas którzy mają tą wielką sposobność spotkania tak wielu wspaniałych i szczerych duchowych mistrzów, którzy poświęcili swój własny komfort i przybyli do naszego świata aby nas nauczać. Niektórzy z nas są bardzo łagodnie traktowani, niektórzy bardzo surowo, lecz my wszyscy mamy tą JEDNĄ okazję W TYM ŻYCIU.

Dzielę się z wami tym co jest częścią mojego niewielkiego doświadczenia. I na koniec mojego przesłania, moje gorące błaganie, płynące z głębi serca do wszystkich oświeconych Guru we wszechświecie, aby żyli długo, szczęśliwie i byli zdrowi.